Warszawska 72 to drewniana willa z 1926. roku, położona w Legionowie, 25 km od centrum Warszawy. Jeden z już, niestety, niewielu dobrze zachowanych przykładów przedwojennej, drewnianej architektury tzw. warszawskiego obwarzanka. Nie jest to jakiś gigantyczny obiekt, ale swego czasu mieściła się tu galeria sztuki i nie było problemu z pomieszczeniem licznych gości obecnych na wernisażach (bywało nawet i około 100 osób, ale to już trochę za dużo - liczby podane w tabelkach są optymalne).
Dom świetnie nadaje się do goszczenia kameralnych imprez okolicznościowych, małych koncertów (jest przyzwoity mikser, końcówka mocy i znośne kolumny), warsztatów, sesji foto czy nawet planów zdjęciowych. Istnieje możliwość zmiany aranżacji wedle potrzeb. Do dyspozycji jest też spory ogród, w którym można być głośno do godziny 22:00. Potem należy przenieść się do środka, gdzie można hałasować do woli (co czasami osobiście czynię).
Nie zajmuję się jedzeniem, ale zdarzało mi się współpracować z kilkoma firmami cateringowymi, które już dobrze znają moje miejsce i lubią w nim pracować. Kuchnia ma niewielkie możliwości przerobowe, ale nie ma problemu, żeby odgrzewać własne jedzenie, czy nawet coś przyrządzić (o ile są to jakieś proste rzeczy). Dla ambitnych i chętnych by wspierać mojego dostawcę prądu, w kuchni jest gniazdo siłowe, do którego można podłączyć jakieś poważniejsze, kuchenne urządzenie.
Jest kominek, trochę instrumentów muzycznych więc da się robić czary.
Do dyspozycji są trzy toalety i nie powinno być dramatycznych kolejek. Dobry dojazd z centrum Warszawy, możliwość zaparkowania kilku, kilkunastu aut (przy czym zachęcam do korzystania ze zbiorkomu, żeby nie zatykać ogrodu samochodami). Później postaram się uporządkować opis. Albo i nie :)
PS.: Proszę nie skupiać się na walorach muzycznych zawartości filmiku (wiadomo, że to rzecz gustu). Chodziło mi o pokazanie rozkładu pomieszczeń :)